Jak wolne rodniki zwane również reaktywnymi formami tlenu wpływają na poszczególne dyscypliny sportowe?
Wolne rodniki mają wpływ właściwie we wszystkich możliwych aktywnościach. Mi udało się zebrać kilka z nich i omówić.
1/biegaczy długodystansowych (amatorów) na dystansie 20 km
2/piłkarzy wodnych
3/kulturystów
4/wioślarzy
5/piłkarzy nożnych
6/alpinistów
PRZEGLĄD SPORTOWY
We krwi biegaczy długodystansowych (amatorzy), którzy wykonali bieg w terenie na dystansie 20 km uszkodzenie krwinek (wzrost TBARS*) stwierdzono bezpośrednio po wysiłku. Także we krwi piłkarzy wodnych, którzy wykonali test pływacki 4 x 400 m obserwowano wysiłkowy wzrost TBARS. We krwi kulturystów zastosowany test siłowy wywołał powysiłkową (24 godz. odpoczynku) indukcję procesu peroksydacji. We krwi wioślarzy doszło do nasilenia procesu peroksydacji już w trakcie testu wioślarskiego na 2000 m i dopiero po 48 godz. od zakończenia wysiłku następowało niewielkie obniżenie TBARS. Natomiast test biegowy o wzrastającej intensywności wykonany na bieżni mechanicznej przez grupę biegaczy średniodystansowych nie wywołał oksydacyjnego uszkodzenia krwinek.
ZABURZENIA EZNYMÓW ANTYOKSYDACYJNYCH
Zaburzenie współpracy dwóch najważniejszych enzymów antyoksydacyjnych – dysmutazy ponadtlenkowej (SOD) i katalazy (CAT) zaobserwowano w przypadku kulturystów i wioślarzy tzn. zastosowany test siłowy i wioślarski na 2000 m wywołały obniżenie aktywności SOD i wzrost aktywności CAT. Prawdopodobnie, było to spowodowane nagromadzeniem wewnątrz krwinek nadtlenku wodoru i inhibicją aktywności dysmutazy ponadtlenkowej. Takie przypuszczenia potwierdzają badania in vitro Hodgsona i wsp., którzy obserwowali powolne hamowanie aktywności SOD przez nadtlenek wodoru. Także Shimizu i wsp. wysiłkowy wzrost wrażliwości krwinek sierpowatych na uszkodzenia oksydacyjne tłumaczyli zwiększoną produkcją nadtlenku wodoru i niesprawnym systemem usuwającym tę formę RFT.
DLA KULTURYSTÓW BARDZO WAŻNE JEST SERCE
Prawidłowe funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego jest szczególnie ważne dla kulturystów i sportowców korzystających ze sterydów anabolicznych, zwłaszcza, że stosowanie sterydów anaboliczno-androgennych (SAA) negatywnie wpływa na poziom cholesterolu. Co więcej, zawały mięśnia sercowego i niewydolność serca to przypadłości będące jednymi z najczęstszych przyczyn nagłych zgonów lub poważnych kontuzji występujących wśród tej grupy ludzi. Elitarni kulturyści oraz wiele innych osób stosujących SAA doświadcza problemów z sercem. Mimo że nie można bezpośrednio połączyć stosowania SAA z występowaniem tego typu schorzeń, istnieje kilka silnych argumentów przemawiających za tą teorią.
ISCHEMIA- BRAK TLENU
Choroby układu sercowo-naczyniowego odnoszą się oczywiście do serca oraz naczyń krwionośnych. Uszkodzenie mięśnia sercowego jest najczęściej wywołane ischemią, czyli ograniczeniem dostępu tlenu, ale również może wiązać się z problemami natury elektrycznej, gdyż bicie serca regulowane jest przez wewnętrzny system przewodnictwa, przyśpieszający lub zwalniający w zależności od zapotrzebowania organizmu na krew. Gdy przewodnictwo sygnału elektrycznego ulegnie zaburzeniu, serce nie jest w stanie efektywnie pracować. Natomiast jeśli zaburzenie jest wyjątkowo poważne, to mięsień sercowy może przestać bić całkowicie.
USZKODZENIE SERCA
Uszkodzenie serca wywołane ischemią, jak również uszkodzenie mózgu i innych tkanek, często wynika z rozbudowującej się blaszki blokującej naczynia krwionośne. Może być spowodowane nieprawidłowym skurczem naczyń (naczynia za mocno obkurczają się – jak w przypadku naczyń krwionośnych w skórze i ich reakcji na zimno). Często ma też związek z niemożnością rozkurczenia i rozszerzenia światła naczynia w przypadku, gdy wzrost zapotrzebowania na tlen wymaga zwiększenia przepływu krwi. Wiele osób uzależnionych od kokainy doznaje zawałów mięśnia sercowego, wynikających z obkurczenia się nawet całkowicie zdrowych naczyń krwionośnych.
RODZAJE ISCHEMII
Gdy ischemia jest łagodna lub umiarkowana i długotrwała, organizm zaczyna wytwarzać nowe naczynia krwionośne, aby skrócić dystans między aktywnymi komórkami a otaczającymi je naczyniami włosowatymi (są to najmniejsze naczynia krwionośne organizmu, w których zachodzi transport tlenu i innych składników do komórek i z komórek). U osób mieszkających w górach gęstość naczyń włosowatych dostarczających tlen, będąca miarą rozgałęzienia układu krążenia, jest zazwyczaj większa niż u ludzi żyjących na terenach położonych na poziomie morza. Wielu sportowców trenujących wytrzymałościowo śpi w specjalnych komorach symulujących warunki panujące w górach. Dzięki temu w ich organizmach zwiększa się ilość produkowanej erytropoetyny, która wpływa na wzrost produkcji transportujących tlen czerwonych krwinek oraz stymuluje nowe naczynia krwionośne do wzrostu.
WSPINACZKA WYSOKOGÓRSKA
Do wzmożonej generacji RFT w warunkach środowiska wysokogórskiego dochodzi nie tylko przez rozwój hipoksji hipobarycznej (niedotlenienie tkanek) i następczej reoksygenacji, ale również przez intensywny wysiłek, wzmożone promieniowanie UV, niską podaż składników antyoksydacyjnych z pożywieniem oraz autooksydację katelochamin. Jako skutek działalności RFT upatruje się rozwój wielu chorób m.in. procesy neurodegeneracyjne które są również rozpoznawane u osób wracających z gór wysokich. Objawiają się one u wspinaczy wysokogórskim obniżeniem zdolności funkcji poznawczych, oraz pojawieniu się patologicznych zmian w obrębie struktur mózgu zaobserwowanych w trakcie rezonansu magnetycznego wskazujących na rozwój obrzęku naczyniopochodnego. Jeżeli wysiłek fizyczny jest wykonywany w warunkach obniżonego ciśnienia to przy równocześnie powstającej oksydazie ksantynowej, w trakcie niedotlenienia, proces gwałtownego namnażania RFT jest dodatkowo spotęgowany. Jednocześnie w górach mamy do czynienia z dwoma źródłami niedotlenienia, gdzie jedno nierozerwalnie łączy się z drugim.
NIEDOTLENIENIE TKANEK
Wysiłek fizyczny, którego wynikiem jest wzrost zdobytej wysokości n.p.m. sam w sobie skutkuje niedotlenieniem, a zdobyta wysokość wiąże się z obniżonym ciśnieniem parcjalnym tlenu w jednostce wdychanego powietrza. Ograniczona dysfuzja tlenu przez naczynia włosowate w pęcherzykach płucnych , dodatkowo przyczynia się do niedotlenienia oraz je pogłębia. Drugim, jakże ważnym czynnikiem wpływającym na tworzenie się RFT jest promieniowanie UV. Znaczne narażenie wynika z faktu, że na każde 1000 m wysokości promieniowanie UV wzrasta o 6–8%. Natomiast o aktywności wysokogórskiej możemy mówić od wysokości powyżej 2000–2500 m n.p.m. Z tego powodu osłona przed promieniowaniem słonecznym UVA i UVB ze strony gęstości powietrza jest znacznie mniejsza. W dodatku teren górzysty składa się zazwyczaj ze śniegu i lodu, które działają jak zwierciadło odbijając światło słoneczne na niczego niepodejrzewającego wspinacza delektującego się piękną pogodą i widokami. Odbite światło może doprowadzić do podrażnienia i poparzenia skóry twarzy, ust i nozdrzy.
CO JEST GROŹNE DLA WSPINACZY?
Najbardziej niebezpiecznym poparzeniem jakiego można się nabawić na lodowcu to poparzenie spojówek, prowadzące do tzw. ślepoty śnieżnej. Dochodzi do tego w wyniku absorpcji promieniowania nadfioletowego przez cząsteczki co prowadzi do ich wzbudzenia, jonizacji, a nawet rozpadu.
Proces jonizacji prowadzi bezpośrednio do powstania wolnych rodników. Promieniowanie nadfioletowe dodatkowo przyczynia się do rozpadu cząsteczki tlenu na wolne atomy, które następnie mogą reagować z innymi cząsteczkami tlenu tworząc ozon będący reaktywną formą tlenu.
*wskaźnik określający peroksydację lipidów
Jak działa taksyfolina na sportowców?I w czym może pomóc?
1/ Rodzaje treningu i jego wpływ na funkcję układu sercowo-naczyniowego, prof. dr hab. n. med. Krystyna Nazar Zakład Fizjologii Stosowanej, Instytut Medycyny Doświadczelnej i Klinicznej im. Mirosława Mossakowskiego PAN, Warszawa Podręcznik Polskiego Forum Profilaktyki pod redakcją prof. dr. hab. Piotra Podolca, Medycyna Praktyczna, Kraków 2010 http://www.mp.pl/treningzdrowotny/fizjologia-wysilku/show.html?id=85059
2/ Druga twarz tlenu. Wolne rodniki w przyrodzie, G.Bartosz, Warszawa 2008, s278-281.
3/ Wolne rodniki tlenowe o mechanizmy obronne organizmu, Arkadiusz Czajka, Katedra i Klinika Chorób Zakaźnych Akademii Medycznej im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu ,Kierownik: prof. dr hab. med. Jacek Juszczyk, Nowiny Lekarskie 2006, 75, 6, 582–586 http://www.nowinylekarskie.ump.edu.pl/uploads/2006/6/582_6_75_2006.pdf
4/ The Role of Antioxidants in the Endurance Athlete by dr David Phillips M.D. http://www.teamjp.net/health/davidphillips.shtml
5/ Kazimierz Szyszka, Agnieszka Zembroń-Łacny O konieczności i skuteczności stosowania antyoksydantów u sportowców, Borgis – Nowa Medycyna 12/2000
http://www.czytelniamedyczna.pl/1581,o-koniecznosci-i-skutecznosci-stosowania-antyoksydantow-u-sportowcow.html
6/ Podstawowe informacje dotyczące wolnych rodników, Marta Kłopotowska, 2008.
http://biotechnologia.pl/kosmetologia/artykuly/podstawowe-informacje-dotyczace-wolnych-rodnikow,10906
7/Stres oksydacyjny a środowisko wysokogórskie, Jakub Krzeszowiak, Katedra i Zakład Higieny Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Kierownik: prof. nadzw. dr hab. K. Pawlas, Medycyna Środowiskowa – Environmental Medicine 2013, Vol. 16, No. 1, 90-97
http://www.medycynasrodowiskowa.pl/Downloads/File/2013v1/MS_1-2013_16.pdf
8/Diety ketogeniczne. Ukryte ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych? http://www.fitforlife.pl/index.php?id=40&id_pod=76&id_artykul=1802
9/http://www.akademiadietetyki.pl/antyoksydanty-w-diecie-sportowca/
Uwielbiam chodzić po górach z moją żoną, planujemy w przyszłym roku wyjazd w Alpy. Póki co przygotowujemy się w polskich Tatrach i w Bieszczadach, jak czas pozwala. Kondycję poprawiamy biegając na nizinach bo nie ma innej opcji i chętnych do tego sportu zachęcam do przygotowania organizmu pod kątem właśnie układu krążenia i jego adaptacji do wysokości.
Dużo ostatnio się o tym pisze. Człowiek nie zastanawia się nad tym bo zakłada że sport to zdrowie! kiedyś uprawiałem za młodu kulturystykę i nikt nic na ten temat nie wiedział
Używam przed treningiem na siłce. Wydaje mi się, że „bardziej mi się chce”. Nie wiem, czy to siłą sugestii, ale jak czasem nie wezmę, to jakoś mniej wyciskam i mnie serii robię